Moja lodówka pełna jest
wszelakich sosów, jest sos sojowy, majonez, ketchup, musztarda, chrzan ....
niektóre sama przygotowuję, inne kupuję. Jednego mi brakuje, to chutney. Nic więc
dziwnego, że wraz z wysypem sliwek naszła mnie ochota na domowe chutney. Podstawowymi
składnikami tego indyjskiego sosu, nadającymi mu swoisty smak są: goździki,
cukier i ocet. Do tej bazy dodaje się sezonowe warzywa lub owoce. To właśnie te
ostatnie decudują o jego słodko-kwaśnym smaku,
dzięki któremu, idealnie komponuje
się z ryżem, mięsiwem czy serami.
Dziś proponuję wersję słodką ze śliwkami i czerwoną cebulą Tropea.
Chutney ze śliwek i czerwonej
cebuli
Składniki na 5 słoiczków
0,25ml:
1000 g śliwek
300 g czerwonej cebuli Tropea
150 g rodzynek
90-100 ml czerwonego wytrawnego wina
40 ml octu balsamicznego
100 g miodu
50 g cukru brązowego
1/2 łyżeczki cynamonu w proszku
1/4 łyżeczki suszonej skórki pomarańczowej ( w proszku)
3 całe goździki
1 ziarenko anyżu gwiazdkowego
300 g czerwonej cebuli Tropea
150 g rodzynek
90-100 ml czerwonego wytrawnego wina
40 ml octu balsamicznego
100 g miodu
50 g cukru brązowego
1/2 łyżeczki cynamonu w proszku
1/4 łyżeczki suszonej skórki pomarańczowej ( w proszku)
3 całe goździki
1 ziarenko anyżu gwiazdkowego
Śliwki myjemy, suszymy, pestkujemy i kroimy na 4 mniejsze części. Cebulę
drobno szatkujemy, rodzynki moczymy w letnej wodzie. Następine wszystkie
składniki umieszczamy w rondlu i smażymy
na wolnym ogniu aż masa zgęstnieje (ok 1,5 h), pamiętamy o mieszaniu. Przekładamy
do wyparzonych słoików i pasteryzujemy. Ja, po raz pierwszy, pasteryzowałam w
nagrzanym do 140°C piekarniku przez około 25 min. Na razie wszystkie się zamknęły))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz