Smak wilgotnego ciasta biszkoptowego
z bitą śmietaną i ananasem pamiętam z
dzieciństwa. Chciałam ten smak przywołać, ale w troszkę bogatszej formie. Zdecydowałam
się na jasny biszkopt, przełożony lekkim kremem budyniowo-maślanym z dodatkiem
ananasa i przykrytym chrupiącą, kokosową bezą. Pyszne polączenie)
Co tu dużo mówić, ciasto wyszło
pyszne, lekkie, odpowiednio wilgotne i kwaskowe. Jest trochę pracochłonne, ale
warte zachodu) Polecam bardzo!
Moja rada, biszkopt lepiej będzie
się kroił, gdy upieczemy go dzień wcześniej.
Pomysł od Dorotki z MW, z małymi
modyfikacjami.
Ciasto
ananasowe z kremem budyniowym i kokosem
Składniki na blaszkę 33x23cm:
Biszkopt:
6 jajek
180 g cukru
140 g mąki pszennej
1 łyżka mąki
ziemniaczanej
¾ łyżeczki proszku do
pieczenia
Krem:
1 puszka ananasów
3 budynie śmietankowe z
cukrem( jeśli bez cukru należy dodać 5 łyżek cukru)
750 ml mleka
170 g masła
2 łyżki cukru pudru
1 cukier waniliowy
1 łyżka rumu/wodki
Beza kokosowa:
4 białka
165 g cukru
160 g wiórek kokosowych
Poncz:
sok z
ananasa dopełniony wodą do objętości jednej szklanki
Biszkopt:
Białka
ubijamy mikserem. Do lekko ubitych białek stopniowo dodajemy cukier i nadal
ubijamy na sztywną, błyszczącą pianę. Zmniejszamy obroty miksera, dodajemy po
jednym żółtku. Następnie dodajemy przesiane i wymieszane z proszkiem mąki.
Delikatnie mieszamy drewnianą łyżka. Blaszkę(23x33 cm) wykładamy papierem do
pieczenia i wylewamy ciasto. Pieczemy około 30 minut w temperaturze 180 °C. do suchego
patyczka.
Krem:
Ananasy
odsączamy z soku i kroimy w małą kostkę.
Gotujemy
3 budynie na mleku (z 750 ml odlewamy ¾ szklanki i rozrabiamy proszek
budyniowy). Budyń studzimy. Masło ucieramy z cukrem pudrem i cukrem
wanilinowym. Do utartej masy dodajemy po łyżce budyń i ucieramy mikserem. Pod
koniec dodajemy rum.
Beza
kokosowa:
Białka
ubijamy z cukrem na sztywną pianę, dodajemy kokos i bardzo delikatnie mieszamy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i nakładamy przygotowaną masę. Pieczemy
około 20 – 30 minut w temperaturze 175 -180 °C. Z letniej bezy delikatnie ściągamy
papier.
Składanie:
Ostudzony
biszkopt równo przycinamy, wyrównujemy ewentualne niedoskonałości ( ja ścinam brązowy
wierzch i spód), kroimy wzdłuż, nasączamy ( u mnie sok ananasowy i woda). Jeden
płat ciasta smarujemy częścią masy, na masę kładziemy pokrojone ananasy,
przykrywamy drugim płatem. Na wierzchu rozsmarowujemy pozostałą masę, przykrywamy
bezą kokosową. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
Najlepsze
po nocy w lodówce.
Smacznego.
Ciasto wygląda obłędnie, ananasowe uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Z ananasem zawsze)
OdpowiedzUsuńDziekuje i pozdrawiam)
Na stronke juz zerknelam, bardzo apetyczna))
Zrobiłam obłędne
OdpowiedzUsuń