Zapowiadany klasyk
kuchni apulskiej, uszka z liściastą rzepą(dlatego też odnosząc się niej będę używała
rodzaju żeńskiego). O cime di rapa pisałam już tutaj. To zielsko trochę przypomina
brokuł, ale smak ma bardziej gorzkawo-orzechowy. Jest uprawiana na południu Włoch,
w Apulii, Lacjum i Kampanii. W Polsce pewnie trudno ją dostać. Jak będziecie
w Italii to koniecznie spróbujcie, bo warto.
Cime di rapa jest spożywana
po krótkim zblanszowaniu i dodawana np. do makaronu (Włosi makaron zjedzą ze
wszystkim), może być duszna z papryczką, podana al naturale, polana nitką oliwy i skropiona cytryną, z pure
z bobu, czy ziemniaków, lub dodana do delikatnych w smaku potraw dla dodania odrobiny
pikantności.
W Apulii nie ma chyba
bardziej tradycyjnej potrawy niż
orecchiette con cime di rapa. To danie typowo wiejskie (dalla tradizione
contadina), łatwe i szybkie w przygotowaniu, które rozprzestrzeniło się na całe
Włochy. Orechiette to makaron ręcznie robiony, formą przypominający
ucho(orecchio) lub capelusz księdza “capello da prete”. Wewnątrz jest gładki, na zewnątrz chropowaty,
ponieważ tą cześcią trze się o drewno, aby nadać mu właściwy kształt.
Orechiette con cime di rapa- makaron z liśćmi rzepy
Składniki
na 4 osoby:
400 g makaronu orecchiette
600 g cime di rapa (młode listki,
cieńkie lodyżki i kwiatostan)- waga po odrzuceniu odpadków
1 ząbek czosnku
100 g boczku wędzonego( w oryginale
anchois)
parmezan lub pecorino
oliwa z oliwek
sól/pieprz/ ostra papryczka (pominęłam)
Z
cime di rapa odzielamy liście z cieńkimi łodyżkami i kwiatostany, myjemy. Grube
łodygi wyrzucamy, a resztę wrzucamy do osolonej wrzącej wody i gotujemy około 10-15
min, aż będzie al dente. Odcedzamy cime, zachowując wodę, w której się gotowała.
Na
patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy, wrzucamy pokroiony boczek( w oryginale
anchois) i zgnieciony ząbek czosnku. Smażymy przez chwilę. Dodajemy odcedzoną
cime di rapa, dusimy do połączenia się smaków. Wyjmujemy czosnek.
Orechiette gotujemy zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu, w tej samej wodzie, w której uprzednio gotowała się cime di rapa. Odcedzamy i wrzucamy na patelnię z warzywami i boczkiem. Mieszamy, podgrzewamy na małym ogniu parę minut. Przekladamy na talerze i podajemy posypane tartym parmezanem lub pecorino.
wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam :-) pyszne
OdpowiedzUsuń