Jednym z najbardziej
charakterystycznych aspektów Bożego Narodzenia we Włoszech jest bez wątpienia
szopka bożonarodzeniowa, którą jako pierwszy zaaranżował św. Franciszek w 1223 roku w Greccio. To właśnie on zaprosił mieszkanców do pobliskiej groty, w której był już
przygotowany wyścielony słomą żłóbek i figurka Jezusa. Obok stajenki braciszkowie ustawili
żywego woła i osła. W postacie Świętej Rodziny wcielili się mieszkańcy Greccio,
którzy odegrali żywą scenę narodzenia. Franciszek pragnął w ten sposób
przybliżyć prostym ludziom tajemnicę zbawienia.
Tradycja szopek bożonarodzeniowych przetrwała do dzisiaj i jest obok
choinki najważniejszym elementem w każdym
włoskim domu. Włosi ubierają choinkę i przygotowują szopkę już 8 grudnia, w Święto Zwiastowania Najświętszej Maryii Panny(
ustawowo dzień wolny od pracy). W budowie szopki biorą udział wszyscy
domownicy, a sam proces tworzenia często poprzedzony jest poszukiwaniem i
zakupem nowych elementów, bowiem włoskie szopki tworzone są przez lata. Rodzice
z reguły przygotowują krajobraz szopki: góry, zabudowę czy strumyk. Dzieci
natomiast, ustawiają postacie, zwierzęta, zagrody czy stragany. Nasza szopka,
za sprawą moich córek jest w „ciągłym ruchu”, postacie zaglądają na stragany, a
zwierzęta wychodzą z zagrody.
We Włoszech, wiele parafii organizuje wśród wiernych coroczne konkursy
szopek betlejemskich. Dla dzieci, już sam w nich udział jest wielkim wydarzeniem.
Oto nasza domowa szopka:
W okresie świątecznym szopki betlejemskie ustawiane są prawie wszędzie: w
kościołach, w centrum miasta, w szkołach i przedszkolach. Dzieci często
przynoszą do szkoly czy przedszkola domowe figurki, gliniane dzbanuszki, wiązki
drewna czy całe zabudowania, aby przystroić szopkę.
W tworzenie szopki często zaangażowane są całe miasteczka. Pontelongo, małe
miasteczko niedaleko Padwy, może się poszczycić żywą szopką, która co roku jest
powiększana i rozbudowywana. Na przestrzeni lat dorosła ona do rozmiarów małej
wioski. Proszę, zwróćcie uwagę na zaangażowanie mieszkańców i niesamowitą dbałość o
detale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz