poniedziałek, 17 lutego 2014

Wiosenne lasagne z wędzonym łososiem, serkiem Philadelphia i cukinią



Właśnie stwierdziłam, że jadam stanowczo za mało ryb. Czym prędzej trzeba to zmienić)  

Wymyśliłam więc, lekką i zdrową zapiekankę, lasagne z trzech prostych składników: wędzonego łososia, serka Philadelphia i cukini. Ot taką ciekawą alternatywę dla klasycznej lasagne. Może nieskromnie to zabrzmi, ale powiem Wam, że danie było bardzo apetyczne, a przy tym łatwe i szybkie w przygotowaniu. Najwiecej czasu zajęło mi obgotowywanie płatów lasagne, a reszta nie więcej jak 15 minut.  

Łososiowa lasagna tak efektownie się prezentuje, że z całym spokojem można podać ją podczas uroczystej kolacji. Można  przygotować ją wcześniej, a przed przyjściem gości tylko wstawić na 30 minut do piekarnika.


Wiosenne lasagne z wędzonym łososiem, serkiem Philadelphia i cukinią



Składniki na dwie osoby (naczynie ceramiczne 25x15 cm):

2 młode cukinie (ok. 300g)
200g łososia wędzonego w plasterkach
200g serka Philadelphia
250 g serka ricotta
3 łyżki mleka
1 pęczek szczypiorku, można zastąpić suszonym koperkiem, czosnkiem lub innymi ziołami
sól, pieprz
odrobina masła

250 g płatów makaronu lasagne ( u mnie swieży, znajdujący się w lodówce )


Sposób przygotowania:

Cukinie myjemy, obcinamy końcówki i ścieramy na największych oczkach tarki. Przekładamy na sito i pozwalamy, aby cukinie puściły sok, lekko odciskamy.  
Szczypiorek  myjemy, osuszamy i drobno kroimy. Odstawiamy.
Płaty łososia kroimy na kawałeczki.
W osobnej miseczce rozdrabniamy oba serki, dodajemy tyle mleka, aby uzyskać konsystencję gęstego ciasta naleśnikowego.
Wszystkie składniki łączymy i dodajemy przyprawy. Zaproponowałam wersję ze szczypiorkiem, ponieważ wydaje mi się najodpowiedniejsza.  Ja nie miałam szczypiorku, więc dodałam suszony koperek i czosnek w granulkach.

Gotujemy wodę. Do osolonej, gotującej się wody wlewamy łyżkę oliwy i wrzucamy po dwa płaty makaronu lasagne. Gotujemy 2 lub 3 minuty.

Dno naczynia żaroodpornego smarujemy odrobiną masła i wykładamy obgotowanym płatem lasagne. Na makaron kładziemy nadzienie z serowo-lososiowe.  Następne warstwy wykładamy tak samo, kończymy na warstwie serowej.



Pieczemy w nagrzanym piekarniku około 30min. w temperaturze 180°C, aż lasagne ładnie się przyrumieni.




5 komentarzy:

  1. ja też ostatnio jakoś ryb jadam dużo mniej, może zima ku temu skłania?? Ale jakoś łososia, zwłaszcza mojego ulubionego ze suempolu, z koperkiem nie może zabraknąć w lodówce, choć zazwyczaj zwyczajnie kładę go na kanapki, to twoja propozycja sprawia że moje ślinianki zaczynają pracować bardziej intensywnie :DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. à la Gosia, pyszna rybka podana z czymkowiek, zawsze sie obroni)) nieraz wystarczy swiezutka wedzona makrela na kanapce i nic mi wiecej nie potrzeba)

      pozdrawiam cieplutko)

      Usuń
  2. bardzo przyjemnie się te lasagne prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sklep komputerowy, dziekuje slicznie za wizyte) a lasagne wyszla naprawde pyszna, z cukinia i lekkim posmakiem koperku, prawdziwie wiosenna)

      Usuń
  3. Bardzo interesujący wpis, jestem zainteresowany z pewnością sam spróbuję. Czekam na kolejne wpisy bo bardzo podoba mi mi się twój blog i styl pisania!

    OdpowiedzUsuń