Figi z reguły kojarzą mi się z suszonymi owocami i Świętami Bożego Narodzenia, kiedy jako bakalie dodawane są do ciast. Przyznam, że nie często dane mi jest smakować tego śródziemnomorskiego przysmaku jako swieżego owocu, a szkoda, bo jest pyszny!!
Dziś udało mi się zdobyć te ciemnofioletowe, spożywane na surowo. Pani w
sklepie delikatnie dotykała każdej z fig i sprawdzała w ten sposób czy jest
dojrzała, bo najlepsze są te bardzo mięciutkie. Trzeba przyznać, ze znała się
na rzeczy))
Dziś wybrałam szybką przekąskę na słono. Nic szczególnego, bo tylko
wczorajsza bułka (nic się nie marnuje), ser żółty, figi, szynka parmeńska
pokrojona na julienne, trochę tymianku cytrynowego, a na koniec parę kropel
miodu i oliwy extra vergine Delicato Monini.
Mówię Wam, niebo w gębie! Musicie koniecznie spróbować!!
Mówię Wam, niebo w gębie! Musicie koniecznie spróbować!!
Wytrawna bruschetta ze swieżymi figami i serem
Składniki na 2 osoby:
8 kromeczek bułki paryskiej
2 dojrzałe figi
8 plasterków sera żółtego
2 plasterki szynki parmeńskiej
Świeży tymianek i lawenda
Miód akacjowy i oliwa extra vergine Delicato Monini
Zaczynamy od pokrojenia szynki na cienkie paseczki i podsmażenia jej na
patelni z odrobiną oliwy extra vergine Delicato Monini, tak aby stały się lekko
chrupiące. Osiem kromeczek bułki lekko podpiekamy w piekarniku (u mnie
mikrofalówka z funkcją Crisp), na podpieczoną bułkę kładziemy plasterki serka i
znów do pieca na chwilę. Gdy serek się lekko stopi, kładziemy ćwiartki fig i
podpiekamy jeszcze moment.
Wyjmujemy bruschette z piekarnika, dodajemy chrupiące plasterki szynki, skrapiamy miodem i oliwą extra vergine Monini i posypujemy listkami tymianku i lawendą.
Wyjmujemy bruschette z piekarnika, dodajemy chrupiące plasterki szynki, skrapiamy miodem i oliwą extra vergine Monini i posypujemy listkami tymianku i lawendą.
Do tego koniecznie zimne prosecco, bo szyneczka jest słonawa i już możemy
prosić gości do stołu!
Smacznego.
Tym wpisem dołączam się do akcji na Durszlaku ” Z oliwą z oliwek można…” i " Figa z makiem...".
Smacznego.
Tym wpisem dołączam się do akcji na Durszlaku ” Z oliwą z oliwek można…” i " Figa z makiem...".
Ten przepis polecam na lekką kolację))
W Polsce o tej porze roku chyba trudno będzie kupić świeże figi - o ile dobrze pamiętam, pojawiają się u nas nieco bliżej jesieni.
OdpowiedzUsuńTe sa wczesniejsze, nie sa tak czerwone jak te jesienne, ale i tak dobre. w Polsce teraz figi chyba tylko z importu.. hiszpanskie, portugalskie albo wloskie. kiedys jadlam takie same e srodku lata w Lisbonie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam imienniczke))
Świetny przepis!
OdpowiedzUsuńFlorex, milo mi, ze sie podoba))
UsuńZ szynką uwielbiam figi, a moje ostatnie odkrycie, to uch połączenie a anchois. Spróbuj!
OdpowiedzUsuń