Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płatki kukurydziane. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płatki kukurydziane. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 9 lipca 2012

Rose del deserto




Dziś trochę orientalne małe co nieco, a mianowicie Rose del deserto, czyli ciasteczka alla Róże pustyni.


Te oryginalne pustynne minerały przypominające płatki róży, to nic innego jak skupienia kryształów gipsu, tworzące się w odpowiednich warunkach klimatycznych na pustyni. Zdjęcie z netu (click). 

Róże pustyni z natury są bardzo kruche i delikatne, łatwo je można porysować czy uszkodzić, nie powinniśmy też dotykać ich zbytnio, ponieważ spowoduje to odpadanie ziarenek piasku kwarcowego zawartego w gipsie.

Moje róże natomiast możecie dotykać łapkami ile chcecie, a nawet je pożerać bo do tego są stworzone.

Róże pustyni to ucierane migdałowe ciasteczka, obtoczone w płatkach kukurydzianych i posypane cukrem pudrem. To coś pomiędzy ucieranym ciasteczkiem a zbożowym batonikiem, doskonały na przekąskę lub coś słodkiego do kawy.

Wystarczy parę chwil i naprawdę niewiele składników aby wyczarować te cudne ciasteczka. Przepis troszkę zmodyfikowany z tej strony.


Rose del deserto

Składniki na 36 ciasteczek:

100 g mąki pszennej
50 g mąki ziemniaczanej( u mnie mąka ryżowa)
100 g mielonych migdałów
80 g cukru
100 g miękkiego masła/margaryny Kasia
1 jajko
1 cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 g rodzynek
50 g orzeszków pinii
100 g (około) płatków kukurydzianych

Ubijamy cale jajko z cukrem i cukrem pudrem na puch. Następnie po trochu dodajemy mączkę migdałową, obie mąki i proszek do pieczenia. Mieszamy mikserem, aż masa się połączy. Dodajemy bardzo miękkie masło i znowu mieszamy. Na koniec dodajemy orzeszki pinii i namoczone w rumie rodzynki. Całość wstawiamy na 1 h do lodówki, aby masa stężała. Po wyjęciu masy z lodówki dzielimy ją na kulki wielkości orzecha i obtaczamy w płatkach kukurydzianych, uważając aby dobrze przywarły do ciasteczek. Pieczemy w 180°C 15-17 min.
Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem.
Szczelnie zamknięte można przechwytywać parę dni.

Smacznego!




Ten przepis polecam na podwieczorek))