Kto nie zna kruchych babeczek z
budyniem? To klasyka, która nigdy się nie nudzi.
Jak przez mgłę pamiętam ich smak. Mocniej
w pamięci utkwiły obrazy: małej cukierni w odrapanej kamienicy, przeszklonej
witryny z równo ustawionymi babeczkami i jakiegoś święta, bo na codzien ich się
nie kupowało.
Dzięki Pawłowi i Magdzie, oraz
facebookowej akcji „Wypiekanie na śniadanie”, mialam okazję przypomnieć sobie
ich smak, a was zaprosić do ich upieczenia. Polecam, bardzo dobre: kruchutkie, pachnące
i kuszące. Na jednej nie przestaniecie)
Kruche babeczki z budyniem
Składniki na około 24 babeczki:
Ciasto:
200 g mąki krupczatki
250 g mąki pszennej
225 g zimnego masła lub margaryny
80 g cukru pudru
4 żółtka
4 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 18%
Budyń:
1/2 l mleka
60 g mąki pszennej
20 g mąki ziemnaczanej
4 łyżki cukru
4 żółtka
25 g masła
½ laski wanili lub cukier wanilinowy
Obie mąki przesiewamy. Ze
wszystkich składników szybko zagniatamy kruche ciasto. Owijamy je folić spożywczą
i schładzamy w lodówce przez ok. 1 h.
W tym czasie przygotowujemy budyń.
Do mało przypalającego się garnka
wlewamy ok. 2/3 mleka, dodajemy masło, cukier, cukier wanilinowy( lub ziarenka z
laski wanilii), wstawiamy na gaz i doporwadzamy do wrzenia. Do pozostałego
mleka dodajemy przesiane mąki i żółtka. Krótko miksujemy ,( u mnie blender z
końcówka miksującą). Wlewamy do gotujacego się mleka, mieszamy i doprowadzamy do
zagotowania. Cały czas mieszając gotujemy, aż budyń zgęstnieje(ok. 4-5 minut).
Foremki do babeczek smarujemy masłem i oprószamy mąką. Ciasto dzielimy na 3
części. Każdą część rozwałkowujemy na podsypanym mąką blacie, na placek o grubości
ok. 3-4 mm. Szklanką wycinamy krążki i wylepiamy nimi foremki do babeczek. Z
ciasta wycinamy również odpowiednią ilość wierzchów do babeczek.
Do środka babeczek nakładamy po łyżeczce ugotowanego i ostudzonego budyniu, który
powinien mniej więcej wypełnić ją w ¾. Napełnione babeczki przykrywamy ciastem.
Dobrze dociskamy brzegi babeczek, unikniemy otwierania się podczas pieczenia.
Pieczemy w nagrzanym do 200° C piekarniku przez 30 min. -
na złoty kolor.
Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.
Razem ze mną wypiekali:
Danuta
z bloga Moje wypieki i nie tylko
Wiosenka Eksplozja Smaku z bloga Eksplozja Smaku
Kasia z bloga Ulubione Przepisy
Elżbieta z bloga W poszukiwaniu SlowLife
Magda z bloga Z miłości do słodkości
Agata z bloga Kulinarne przygody Gatity
Iwona z bloga Gotowanie z pasją
Zuzanna z bloga Gliko
Wiesława z bloga Zapach chleba
Kamila z bloga Życie ze smakiem
Monika z bloga Niezapomniane smaki
Marghe Malgorzata Zarzycka Andreucci
Małgorzata Gwardys
Fajne babeczki, dziękuję za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńMuszą być przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńBabeczki jak marzenie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna patera:))) Dziękuję za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńDziekuje wszystkim za wspoly czas! To wciaga, jak nie przymierzajac pysznosci, ktore wypiekamy)
OdpowiedzUsuńWisla, sa boskie)
Profesjonalne buty do tanca, po prostu sie rozplywaja...
Wygladaja bosko a ja uwielbiam wszystko co z budyniem!
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie na fit frytki!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Zapraszam!:)
Zjadłam ze smakiem
OdpowiedzUsuń