W zimowe wieczory nie ma nic lepszego jak szklanka dobrej herbaty i kawałek
aromatycznego ciasta. Zapraszam na banana bread- ciasto bananowe. Ten
anglosaski smakołyk na dobre się u nas zadomowił. W zależnosci od składników,
jakich użyjemy i metody wyrabiania, możemy uzyskać różne smakowo i strukturowo
ciasto. Chyba najbardzej rozpowszechniona jest wersja z przyprawami korzennymi,
choć równie pyszna jest z orzechamni, łezkami czekoladowymi czy aromatyzowana
owocami cytrusowymi. Szczególnie zależało mi na puszystym wypieku, więc
przygotowałam je jak babkę i dodałam otartą skórkę z cytryny.
Ciasto bananowe będzie nadzwyzaj aromatyczne, jeśli użyjemy bardzo dojrzałych
bananów. To jest ten moment, gdy zastanawiamy się, czy ktoś z domowników skusi
się jeszcze na nie, czy lepiej już je wyrzucić.
Ciasto zyskuje na smaku jeśli przygotujemy je z 24 h wyprzedzeniem. Świetnie
przechowuje się nawet do paru dni,
owinięte w folię aluminiową. Jeśli pozostanie jakiś kawałek, u nas znika
w mgnieniu oka, pysznie smakuje po lekkim zrumienienu w tosterze.
Przepis z książki
„Pane, pizze e focacce”.
Przepis szybki
i bajecznie prosty. W sam raz na jutrzejszy Dzień Babci!
Ciasto bananowe z nutą cytrynową- banana bread
Składniki:
240 g mąki pszennej
130 g cukru
100 g masła
3 dojrzałe banany
3 jajka
80 g orzechów włoskich
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
otarta skórka z cytryny
Orzechy rozdrabniamy na mniejsze kawałki, ja użyłam wałka do ciasta.
Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem
do pieczenia i sodą.
Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywno mikserem, stopniowo
dodajemy po łyżce cukru.
Masło rozpuszczamy w rondelku, nie
musi zbyt długo stygnać. Do ubitych na
błyszczącą pianę białek dodajemy po jednym żółtku, miksujemy na niskich obrotach
miksera.
Banany obieramy ze skórki, rozgniatamy
widelcem, odstawiamy.
Do masy jajeczno- cukrowej na
przemian dodajemy mąkę z proszkiem i sodą, oraz roztopione masło. Całość
delikatnie mieszamy łyżką. Na koniec
dodajemy papkę bananową, orzechy włoskie i otartą skórkę z cytryny. Delikatnie
mieszamy.
Masę przekładamy do formy keksowej
(cm 22,5x 8,5 dolne wymiary) wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Pieczemy w
nagrzanym do 180° piekarniku około 1h, do tzw. suchego patyczka.
Upieczone ciasto pozostawiamy
przez 10 minut w fromie, a następnie wyjmujemy i studzimy na kratce.
Bananowe wypieki najlepsze :)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMniam wspaniałe. Moje smaki
OdpowiedzUsuńNatalie, zdecydowanie tak! Tera czas na muffin i jakas tarte) pozdrawiam)
OdpowiedzUsuńKinga Lucja, a jak smakuje!
Konczi i Szpileczka, dziekuje! Moje rowniez! a w wersji babkowej jeszcze lepsze) pozdrawiam))
wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńZ cytrusową nutą chlebka bananowego jeszcze nie jadłam. Koniecznie kuszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam wczoraj jako babeczki... pyszności :)
OdpowiedzUsuńEmilia, doskonaly pomysl! Ciesze sie, ze smakowaly)) U nas w sobote byl bis dla corek!
Usuń@Magdalena, rownie pysznie smakuja)) Polecam!
OdpowiedzUsuń@Gin, koniecznie do wyprobowania! Daj znac jak smakowal))